Cztery kółka po japońsku czyli "Nihon de kuruma o kaimashita!"
Kupować samochodu w Japonii nie zamierzaliśmy. Jednak trzy dni przed przeprowadzką dowiadujemy się, że nasz roczny zaledwie diesel nie jest w Japonii mile widziany. Oficjalnie z powodu innych norm środowiskowych (diesle są w Japonii bardzo niepopularne), choć podejrzewamy, że normy nie byłyby problemem, gdyby auto nie było koreańskie. To stanowczo większe wykroczenie niż niekompatybilna ilość cząsteczek sadzy na kilometr.
Read More